Branding z miętą #5 Fundamenty brandingu – misja i wizja Twojej marki

Zapraszamy Was do wysłuchania kolejnego odcinka podcastu Branding z miętą. Tym razem opowiadamy o fundamentach brandingu – misji, wizji i wartościach marki.

Miłego słuchania!

A jeśli wolisz czytać, poniżej znajdziesz tekstową wersję odcinka.

K: Cześć z tej strony Karolina. Witam Was serdecznie razem z Asią w kolejnym odcinku Brandingu z miętą. Dzisiaj mamy dla Was szczególny temat, bo chciałyśmy pogadać o fundamentach, czyli o czymś, co w budowaniu marki osobistej, marki online jest superważne. Czyli o tym, jaka jest twoja misja, jaka jest Twoja wizja, co to w ogóle jest i po co nam to jest. To są rzeczy których nie należy, a właściwie nie da się przeskoczyć w tworzeniu koncepcji swojej marki. I o tym będzie dzisiejszy odcinek.

A: Dokładnie misja, wizja, nasze cele, wartości i strategia marki to tak naprawdę takie główne elementy strategiczne naszej marki, więc one wyznaczają nam kierunek, w jakim idziemy, w jakim powinniśmy iść albo jakim chcemy iść na samym początku. O tej misji, wizji wcale tak naprawdę dużo się nie mówi i bardzo często dostajemy też takie pytanie, kiedy nasze klientki wypełniają brief „Jaka jest różnica – misja, wizja? Co ja mam tutaj wpisać tak naprawdę?”. 

K: Misja, wizja, cele i wartości naszej marki to są takie słowa, które jak osoba, która nie bardzo wie do końca przynajmniej, o co w nich chodzi, może ze sobą mylić. Dlatego że misja i wizja brzmią generalnie bardzo podobnie. Mamy wrażenie, że to jest de facto to samo. To nie do końca jest to samo. Misja to jest coś, co przyświeca nam jako zbiór celów, jako koncept, który chcemy realizować w obrębie naszej marki. To co chcemy robić, to dla kogo chcemy to robić, to wszystko odpowiada na te pytania. Jak nasza marka powinna funkcjonować i w jaki sposób realizować konkretne założenia? Natomiast wizja to jest to, co komunikuje taki pełen obraz tego, jak nasza firma wygląda w oczach naszego klientam czyli zarówno naszą misję, cele, jak i to, co realizuje jako wartości, to jak wyobrażamy sobie naszą markę, jak ona wygląda w oczach naszego klienta. To jest taki zbiór cech, które również opisują ją wizualnie, emocjonalnie i przyszłościowo. Wizja nie jest ograniczona w czasie, jest czymś, co możemy postrzegać na przyszłość naszego biznesu, na przyszłość naszej marki. Misja odpowiada po prostu na bardzo konkretne pytania – po co jesteśmy, co robimy, jak to robimy.

A: Dokładnie. Jeśli chodzi jeszcze o tę wizję to mi się kojarzy to z taką wizualizacją przyszłości po prostu. Czyli my wyobrażamy sobie, w jaki sposób chcemy, żeby nasza marka wyglądała, co robiła, do kogo się kierowała, być może nawet ile zarabiała. I tutaj myślimy o tych marzeniach, o tym, jak chcemy się rozwijać, jak wyobrażamy sobie siebie w idealnym momencie, czyli np. „Pracuję od od poniedziałku do środy od 8.00 do 14.00. To jest wizja mojej marki” i zastanawiamy się dopiero potem, jak ja mogę do tego dojść, jak ja mogę to wykonać. Więc tutaj sobie wyobrażamy ten nasz ideał, jak chcemy zmienić świat, co chcemy dać innym ludziom. Być może nasza marka ma komuś w czymś pomóc, być może ma ludzi w czymś uświadomić. Więc to jest ta wizja. No a misja to jest właśnie przede wszystkim to, do czego my dążymy, co my też dla siebie zaspokajamy,  czyli na zasadzie: Dlaczego ja wybrałam ten kierunek marki? Dlaczego ja to robię w ogóle?

K: Tak. Porównanie mamy też takie pod względem tego, że misja przede wszystkim to jest takie coś bardzo w pewnym sensie przy ziemi. To są cele, to są konkretne założenia, to jest to, jaki mamy plan, jak chcemy osiągnąć te cele, co chcemy zrobić i dla kogo, jakie potrzeby chcemy zaspokajać. Misja jest rzeczą bardzo skonkretyzowaną w naszych planach, natomiast wizja jest czymś, co możemy snuć, co może nas inspirować do działania, co może nam jakoś nadawać kierunek, determinować to, jaką mamy strategię, odpowiadać na nasze potrzeby względem tworzenia naszej marki, ale jednocześnie wspierać nasz koncept tego, w jaki sposób chcemy pomagać innym. Misja i wizja mogą się zmieniać w perspektywie czasu, natomiast nasza misja powinna zawsze trzymać się tych naszych wartościowych fundamentów, tych naszych celów, tego, co sobie założyliśmy/założyłyśmy jako nasze „dlaczego”. I ta misja powinna być tym zawsze napędzana. Natomiast wizja jest czymś, co generalnie może się zmienić w perspektywie czasu w zupełności. Możemy nagle stwierdzić, że my chcemy inaczej pracować, że chcemy osiągnąć inne cele w przyszłości, że nasza marka ma zupełnie inaczej wyglądać i to jest bardziej płynne. I dlatego warto pamiętać o tym, że te dwie rzeczy to jest tak trochę niebo a ziemia. To jest konkret, przyziemne, bardzo usystematyzowane i coś w obrębie planów, fantazji, marzeń, inspiracji dla naszej strategii.

A: No i pomiędzy też wychodzą te wartości, czy coś, co jest taką duszą marki, no bo to jesteśmy też trochę my wtedy. Ta dusza marki, czyli nasze wartości, wzmacniają tę wizję i misję. I to są zachowania, które tak naprawdę chcemy pokazywać dla innych ludzi, które chcemy żeby pozostały niezmienne, niezależnie od tego, jak zmienia się nasza strategia czy w ogóle misja czy wizja. Dlatego że nasze wartości to jest po prostu to, w jaki sposób my chcemy pewne rzeczy tworzyć. Oczywiście one mogą się zmienić w takim kontekście, że my się zmieniamy, my ewoluujemy i nasze wartości się troszeczkę zmienią. To jak najbardziej tak, ale chodzi o to, żeby pracować w zgodzie z tym, co tak naprawdę czujemy, jacy jesteśmy i czego oczekujemy od świata, życia, od własnych klientów. W jaki sposób chcemy pracować.

K: Tak to jest superważne, co mówisz, dlatego że wydaje mi się, że w ogóle tak jest w życiu, że jeśli robimy rzeczy wbrew sobie, jeśli robimy rzeczy nie w zgodzie ze sobą, to otoczenie to widzi, czuje. Ten fałsz jest w pewnym sensie namacalny wokół nas. I budowanie biznesu na rzeczach, które są niezgodne z naszą koncepcją, z naszymi wartościami, z tym, kim chcemy być, jakimi ludźmi chcemy być – budowanie biznesu na takich fundamentach, w mojej przynajmniej ocenie, jest skazane na porażkę. Dlatego że jeśli robisz coś, czego nie czujesz (szczególnie mocno, jeśli chodzi o markę osobistą – to to w ogóle już jest podstawa), to po prostu nie ma sensu. Bo nie jesteś w tym prawdziwa/prawdziwy. Nie jesteś sobą, nie realizujesz swoich własnych potrzeb, bo pamiętajmy, że biznes nie ma realizować tylko potrzeb Twoich klientów. On ma realizować Twoją chęć reakcji czy odpowiadania na te problemy klientów. Musisz być sobą, musisz być autentyczna/autentyczny. I Twoje wartości muszą być tym fundamentem, które napędzają Ciebie do tworzenia biznesu w zgodzie ze sobą i ze swoimi celami.

A: Dla mnie te wartości to też jest coś takiego, co bardzo często może być tymi USP, czyli unique selling proposition, czyli taką unikalną wartością dla innego człowieka. I kiedy jesteśmy taką mieszanką, taką kombinacją różnych cech. Bardzo często mamy takie sygnały, też że „Czy Ty się nie boisz konkurencji? Ona ona robi dokładnie to samo”. Ja mam zawsze jedną myśl wtedy: „Nie robi dokładnie tego samego”, dlatego że nikt nigdy nie zrobi tego w ten sam sposób. Nawet my – kiedy ja i ty tworzymy markę Brand Girls to my mamy swoje wartości. Mimo że ta misja i wizja jest nasza wspólna, to nasze wartości dalej widać w projektach dla naszych klientek. One dalej pokazują troszeczkę inny styl i troszeczkę inne rzeczy. U ciebie to na przykład będzie większy artyzm, taka kreacja. U mnie będzie to większe poukładanie i jakaś taka analiza. Może to się wydaje akurat tutaj do brandingu czy do logo nieadekwatne, ale mówimy tu przede wszystkim na przykład o stronach internetowych. Mocno stawiasz na to, żeby to było takie wymuskane, piękne, dopracowane. A ja zawsze patrzę na tę drugą stronę – czy to spełnia ten strategiczne element, czy to ma sens. I łącząc te nasze wartości, te nasze wyróżniki (bo tutaj nie mówimy tylko o takim czymś jak spokój, ekspresjonizm itd,  tylko o takich rzeczach, które są głęboko w nas, takich, które nas określają), kiedy to robimy, to po prostu wychodzi taka właśnie mieszanka wybuchowa. 

Chciałabym powiedzieć, od czego możecie zacząć, jeżeli jeszcze nie znacie swojej misji, wizji i wartości. To przede wszystkim właśnie od rozpisania sobie takich wartości, takich cech. My mamy coś takiego gotowego, jak przychodzicie na branding do nas. Dajemy to w naszym briefie. I tam są takie pytania, które warto sobie po prostu zadać. I tym pytaniem jest „Jakie są moje wartości?”. Wybieracie je spośród całej listy, oczywiście możecie dopisać swoje. Ale to już jest taka podpowiedź, którą można zrobić. Możecie coś takiego znaleźć w internecie. I zastanówcie się, jakie są wasze wartości. I następna rzecz – jak chcecie je pokazywać w swoich treściach, na swojej stronie internetowej, w swoim brandingu, w swoich grafikach. Do tego następnym pytaniem jest właśnie określenie, jaka jest ta moja misja i jaka jest moja wizja marki w przeciągu nawet np. następnych 5 czy 10 lat. Nie musicie wychodzić dalej, ale zadajcie sobie to pytanie. Naprawdę warto sobie na nie odpowiedzieć. Wtedy nagle wychodzi to, jaka powinna być grupa docelowa, jakie są cele, jak powinna budować się cała strategia naszej marki. Dlatego to jest tak bardzo ważne.

K: Tak. Wydaje mi się, że w ogóle fundamentem tego, jak stworzyć swoją wizję misję i te wartości marki jest poznanie siebie. I poznanie siebie pod takim kątem, żeby ocenić i określić, co jest ważne dla Ciebie, w jaki sposób chcesz funkcjonować. Tak jak Asia wspomniała, między nami to wygląda trochę tak, że pomijając kwestię jakichś naszych takich wartości związanych z naszymi pasjami czy koncepcjami tego, jak chcemy funkcjonować na co dzień, to są takie fundamenty, które po prostu wychodzą z nas, z tego, kim jesteśmy, jaki mamy charakter, jaką mamy osobowość. I tak jak Asia wspomniała o poukładaniu versus mój artystyczny chaos – w naszym przypadku to się fantastycznie uzupełnia, bo każda z nas jakby oddziałuje na tę wartość tej drugiej i to jest ta nasza siła. która w tej mieszance wybuchowej tworzy coś naprawdę wow. I wydaje mi się, że to jest coś wyjątkowego, czego raczej nie ma żadna inna tego typu marka, która oferuje te same usługi, co my. Na pewno robi to samo i na pewno też są te usługi tak samo dobre. Natomiast my po prostu jesteśmy inne i wszyscy jesteśmy inni. I to warto podkreślać, tę różnorodność i tę wyjątkowość. I tak samo w swoim biznesie jesteś w stanie znaleźć takie cechy, które dla Ciebie są bliskie, naturalne, wynikają z Ciebie i przekuć je na to, co będzie wartością Twojego biznesu. I jeśli to będzie spójne z Tobą, to to będzie banalnie proste, bo będzie wynikało z Ciebie. Fajnie jest pomyśleć o zrobieniu jakichś testów osobowości, zrobieniu sobie testu DISC albo Gallupa, żeby sprawdzić, co jest dla Ciebie tym takim fajnym fundamentem Twoich wartości i spróbować pracować właśnie z tym i z tego wyjść do tworzenia dalszej koncepcji Twojej marki.

A: Tak ja w swoim własnym podcaście miałam za gościa Klaudię Kałążną. I Klaudia właśnie robi badanie DISC 4D i też uczy jak z niego korzystać. Powiem Wam szczerze, że oprócz tego, że ja sama określała swoje wartości, no to to badanie dało mi bardzo dużo. Zresztą Karolina też je robiła kiedyś i porównywałyśmy te swoje wyniki. I to jest naprawdę coś tak fajnego w zespole, żeby zrobić między sobą to badanie, bo… No śmieszne było to, że mamy bardzo dużo rzeczy wspólnych, ale jednak całkowicie i innych i inaczej to w ogóle wszystko wygląda. No ale trochę bardziej zrozumiałyśmy, dlaczego ta komunikacja między nami jest jest ok i dlaczego –  mimo tego że działam ja  praktycznie pod Szczecinem, Karolina w Warszawie, to jest duża odległość, więc widzimy się raz na jakiś czas naprawdę – potrafimy mimo wszystko połączyć ze sobą to wszystko. 

To, co chcę po prostu powiedzieć, to dbajcie o to. Dbajcie o to, żeby te podwaliny Waszego biznesu były zadbane, były aktualne. Bo też pamiętajmy o tym, że to wszystko się może zmieniać. U nas się to też zmienia. Cały czas się rozwijamy. Mamy nowe pomysły, chcemy iść dalej, robimy coś dalej, chcemy wprowadzać nowe produkty, usługi. Więc nie bójcie się też tego zmieniać. Nawet jeżeli już macie taką wizję, misję i wartości określone, to sprawdźcie czy są aktualne. Sprawdźcie, czy na pewno to coś jest powodem, dlaczego ja to robię.

K: Tak. I pamiętajcie o tym, żeby to nadal było bliskie Wam. Żeby to było Wasze, osobiste i niekoniecznie nagięte tak, jak wydaje się, że warto, bo konkurencja tak robi, bo ktoś robi podobnie i chcemy się do kogoś dopasować. Autentyczność szczególnie w kontekście wartości, tego fundamentu Waszej marki jest czymś niepodważalnym i czymś, czego się nie da oszukać i co niesamowicie robi z Was osobę taką wyjątkową, co podkreśla to, że jesteście sobą i nie da się Was podrobić w żaden sposób i nie da się Was w żaden sposób skopiować. Bo tak jak Asia powiedziała, nawet jeśli ktoś robi to samo, co Wy, to nie robi tego tak samo. I o tym należy pamiętać. 

No i to chyba na tyle na dzisiaj.

 A: Tak jest. Zachęcamy Was do tego, żeby jeżeli chcecie przeczytać sobie transkrypcję tego odcinka, to jest dostępna na stronie internetowej www.brandgirls.pl. No i co? Zachęcamy Was do tego, żeby dać nam znać na Insta story i nas oznaczyć @brandgirls_pl kiedy odpowiecie na te pytania, bo nie chcemy Was tutaj zostawić niczym. Działajcie, zapisujcie i jeśli będziecie miały/mieli gotowe, aktualne odpowiedzi, to koniecznie oznaczajcie nas na Instagramie.

K: Tak jest. Zachęcamy Was do tego oczywiście, żebyście też byli na naszych social mediach i nas tam obserwowali. A my słyszymy się już w kolejnym odcinku. I o ile dobrze wyliczam, to będziemy mówić dalej o kwestiach strategicznych marki, tylko tym razem w kontekście zmian.

 A: Dokładnie. Do usłyszenia, pa pa!

 K: Pa pa!